PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=32225}

Pianista

The Pianist
8,3 602 811
ocen
8,3 10 1 602811
7,8 45
ocen krytyków
Pianista
powrót do forum filmu Pianista

Film biograficzny

ocenił(a) film na 3

Tło przedstawione jest w postaci urywków z pamięci Szpilmana, który ukrywał się, więc nie za
bardzo wiedział co się dookoła dzieje. Jeśli chodzi o zgodność z historią, to np. Powstanie
Warszawskie, które trwało 3 miesiące przedstawione jest w tylu samo scenach (3) co
powstanie Żydów w getcie, które trwało miesiąc (oba bohater obserwował z okna). Może
Polański chciał pokazać nam te wydarzenia z perspektywy autora, ale spodziewałam się
więcej historii. Jeśli ktoś nie orientuje się w historii okupowanej Warszawy, to wydarzenia będą
dla niego zupełnie niejasne i chaotyczne. Może niektórym widzom to nie przeszkadza, mi
bardzo.

No i druga sprawa wspominana już wcześniej przez innych forumowiczów - pokazane jak to
Polacy mieli dobrze podczas wojny - ciuszki, jedzonko i mieszkanka pierwsza klasa. Tak jakby
Polaków nie wywozili do obozów, nie rozstrzeliwali... mieli furę jedzenia, jakby Polacy kasę
kręcili na tej wojnie, bo w filmie tak im się powodzi. Bardzo niesprawiedliwy i nieprawdziwy
obraz. Przykre, bo film kręcony dla zagranicznej widowni, która wie tyle ile zobaczy na ekranie.

Nie wspomnę o tym, że tylko jakieś 3-cio planowe role są grane przez Polaków. Film jest w
języku angielskim, czasami niemieckim. Po polsku padają dwa zdania, które wypowiada
niemiecki oficer z tak uroczym akcentem, że dopiero jak trzeci raz powtórzył, to domyśliłam się
o co chodzi. Dlaczego w filmie, gdzie wszyscy mają polskie imiona, grają aktorzy, którzy nie są
w stanie tych imion prawidłowo wymówić?

ocenił(a) film na 8
SylverKa

Masz rację, choć tak naprawdę pokazanie obu powstań z perspektywy Szpilmana było ciekawym pomysłem. Widzieliśmy tylko tyle, ile bohater zdołał podejrzeć przez okno, więc cała akcja rozegrała się na jednej ulicy, a udział w niej wzięło kilkunastu statystów. Nie trzeba było odtwarzać miejsc, nie trzeba było efektów specjalnych i nie wiadomo czego jeszcze. Oczywiście Polański oszczędzać nie musiał, ale polscy filmowcy, czasami powinni szukać podobnych rozwiązań, gdy brakuje pieniędzy lub możliwości.
Jeśli chodzi o drugi zarzut to rozumiem, że miał być kontrast i rozumiem, że mamy znów rzeczywistość widzianą oczami Szpilmana, któremu życie poza gettem wydaje się lepsze, ale przez te stragany z kwiatami (!), warzywami, pieczywem i przez sposób ukazania samych ludzi, wszystko wygląda tak, jakby Polacy w ogóle nie ucierpieli. Niby wypowiadane są zdania, że Polak został aresztowany lub że Niemcy prześladują wszystkich, lecz na ulicach Warszawy /poza gettem/ nic złego się nie dzieje. Wiadomo, że twórca może wszystko, a film fabularny to nie film dokumentalny, ale tak czy inaczej jest dość kontrowersyjnie..

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones