ja posiadam prawdziwe informacje, ale do tej pory nie chciało mi się ich ujawniać, ale zrobię to teraz. tak, podobno był w żydowskiej policji, ale nikt o tym nie wie i nikt nie ma dowodów, dlatego można powiedzieć tylko że podobno był, a nie że był.

"Posiadam prawdziwe informacje". Kilkanaście słów dalej: "Tak, PODOBNO był w żydowskiej policji".

Nic nowego do tematu nie wprowadziłeś.

To był żarcik. Ech, kobiety.

http://pl.wikipedia.org/wiki/W%C5%82adys%C5%82aw_Szpilman

Film nakręcono na podstawie książki,, autobiografii pianisty. Prawdą jest jednak, że to niczego nie dowodzi.
Jak ja nie znoszę tego "podobno"! Na współpracę Szpilmana z policją żydowską nie ma żadnych dowodów. Autorka książki o Wierze Gran, w której piosenkarka zawarła takie oskarżenie, sama nie jest pewna wiarygodności słów swojej rozmówczyni. http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/bartoszewski-szpilman-nie-byl-policjant em,317188.html
To są właśnie takie teorie spiskowe bez pokrycia, na które odpowiedzi na pewno nie znajdzie się na forum takim jak filmweb.

Teorie spiskowe? A gdzie tu spisek? Teoria spiskowa jest twierdzenie ,ze ktoś chce bezpodstawnie szkalowac szpilmana.

Prawda jest taka, że nic nie miał wspólnego z policją żydowską. To jakieś pomówienia i bzdury. Aż mi wstyd za was Ci, którzy tak oczerniacie Pana Szpilmana.

a skąd u Ciebie ta pewność? bo w filmie tak go przedstawili?może poza tv warto sięgnąć też do książek (przytoczone przez stokrotka12) i spojrzeć na pewne rzeczy z innej perspektywy.nie wszystko co nam serwują w "filmach historycznych" jest autentyczne.Może to co mówiła na jego temat Wiera Gran (sama oczerniana i szykanowana) jest prawdziwe...

Skąd u mnie ta pewność? Wiesz... zwyczajnie wierzę w ludzką dobroć i nie dopuszczam innej myśli, że Władysław Szpilman miałby być np w żydowskiej policji. Ten człowiek już nie żyję więc sądzę, że po jego śmierci łatwiej go oczerniać całkiem bezpodstawnie. Świat potrzebuję takich ludzi którzy będą bronić dobre imię. Wcale się nie dziwię synowi Pana Szpilmana, że tak zacięcie dba o dobre imię swojego ojca. Na jego miejscu zapewne robiłabym tak samo. Wiadomo każdy film historyczny przedstawia film oczyma reżysera tak więc całej tam prawdy nie ma.

"Tuszyńska miała prawo zacytować dokument IPN, z którego wynika, że gdy Szpilman starał się w PRL o paszport, powiedział SB, że Gran współpracowała z gestapo" raczej nie nazwałabym takiej osoby dobrym człowiekiem, ale każdy sam wybiera sobie bohaterów i ma prawo wierzyć w co mu się żywnie podoba...pozdrawiam

Nie brakuje opiniiiii że tak było XD